Nie dodawałam do tej pory na bloga żadnej z moich stylek, jakoś nie miałam wystarczającej weny, żeby zrobić coś co nadawałoby się do pokazania.
Po ponad tygodniu siedzenia w dizajnie 'trupiej lejdi' uznałam, że w końcu czas wrócić do normalnej, murzyńskiej wersji. W końcu zechciało mi się ruszyć cztery litery, poszperałam w szafie i wyszło to.
Po ponad tygodniu siedzenia w dizajnie 'trupiej lejdi' uznałam, że w końcu czas wrócić do normalnej, murzyńskiej wersji. W końcu zechciało mi się ruszyć cztery litery, poszperałam w szafie i wyszło to.
Z innej beczki, prostowanie nóg w gimpie to świetna zabawa. Nie polecam.
Okulary - Round Pilot Sunnies, Bizou
Płaszcz - Navy Jct W Straps, Callies Picks
Koszula - Castle Eimbloidered Blouse, Pretty in Love
Pas - Cinched Thight Belt, Subcouture
Torebka - Electric Blue Satchel, Calies Picks
Spodnie - Dior Couture Black Trousers, Dior
Podkład pod płaszcz - Single Shoulder Dress, Wild CandyButy - Chunky Antidote Boots, Antidote
jakby podszewka była dłuższa było by cudownie
OdpowiedzUsuńW ogóle nie mój klimat, ale jest całkiem ładnie :) Nogi ładnie wyprostowałaś, jest tam pare niedociągnięć ale wszystko da się nauczyć ^^
OdpowiedzUsuńŚwietna, nie mam zastrzeżeń. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz w jakiejkolwiek stylizacji spodobał mi się wygląd tej kurtki. Świetna stylka. ZuZia_ZaPi
OdpowiedzUsuń